Dowód na to, że bez skomplikowanych i błyskotliwych dialogów można zrobić film, który przyjemnie się ogląda. Ba, M. Bellucci jest oszałamiająca w tej roli. Zarówno jako brunetka, rudowłosa lub blondynka.
To nie jest produkcja dla tych, co lubią mieć wszystko podane na tacy. Tu trzeba trochę pomyśleć, aby zrozumieć dramat kobiety w tamtych realiach.